Kaszuby były przez całe stulecia regionem wieloetnicznym, zamieszkiwanym przez Kaszubów, Polaków, Niemców  i Żydów. Na strukturę ludnościową Pomorza, w tym powiatu kartuskiego wpływ wywarły skomplikowane dzieje tej ziemi. Warto je poznać i zrozumieć specyfikę tego regionu. Tu przebywali i tworzyli znani pisarze, rzeźbiarze i malarze m.in. Daniel Chodowiecki, który konno z Berlina dotarł na Kaszuby. Ten powiew historii jest nadal obecny w architekturze miasta, rodzimym budownictwie wiejskim, szlakach, na ekspozycji muzealnej a przede wszystkim w wciąż żywej kaszubszczyźnie, która jest jak motyl w jantarze[1].

 Z dziejów

Kaszuby to nazwa określająca zarówno ziemię, jak i jej mieszkańców. Kaszubi przez wieki tworzyli  odrębną słowiańską grupę etniczną z oryginalnym językiem, kulturą materialną i duchową. Granice terenu, który zamieszkiwali, wyznaczały rzeki  od dolnej Wisły po dolną Odrę (Pomorze Zachodnie). W czasach nowożytnych obszar ten uległ zmianom, przesuwając swoje centrum od zachodu na wschód. Dzisiejsze Kaszuby są jedynie cząstką ich dawnego terytorium.

Kaszubi tracili w przeszłości swoją podmiotowość, jednak przetrwali wszystkie tragedie i odzyskali ją po wiekach. Żyjąc współcześnie w zwartej wspólnocie na Pomorzu Gdańskim, w ramach województwa pomorskiego, nie zapominają o swoich korzeniach i szerszej wspólnocie Słowian Nadbałtyckich.

Z tej rodziny kaszubscy bracia – Obodryci i Wieleci – dawni mieszkańcy współczesnej Meklemburgii i Pomorza Przedniego, żyją nadal w świadomości nie tylko niemieckich Meklemburczyków i Pomorzan, ale również w świadomości historycznej, w literaturze i tradycji Kaszubów i Pomorzan nad Wisłą.

 

Nazwa

Nazwa własna ziemi i jej mieszkańców, to Kaszubia, Kaszuby i Kaszubi, a pojedynczego jej przedstawiciela – Kaszuba. Najbardziej prawdopodobna jest hipoteza, iż nazwa Kaszuby została uformowana przez Słowian w okresie wędrówek ludów (VI-VII w.). Określano nią plemiona słowiańskie, które osiedliły się na południowym brzegu Bałtyku.

 Nazwę Kaszuby na karty historii wprowadzili dominikanie i franciszkanie. Po raz pierwszy miało to miejsce w 1238 roku w dokumencie papieża Grzegorza IX, potwierdzającym nadanie księcia Bogusława, władcy Pomorza Zachodniego, posiadłości koło Stargardu Szczecińskiego na rzecz zakonu joannitów. Dzień wystawienia tegoż dokumentu – 19 marca, od początku XXI wieku, dla upamiętnienia udokumentowanej pierwszej obecności nazwy Kaszuby, obchodzony jest  jako Dzień Jedności Kaszubów.

 Wierzenia

 W pogańskiej religii nad Bałtykiem najbardziej rozwinięte były wierzenia w bóstwa walki i pokoju – Świętowita i Trzygłowa oraz kult przyrody. Ważną rolę i duży wpływ na życie codzienne i polityczne mieli kapłani. W 966 r. Mieszko I przyjmuje chrzest w historiografii nazywany chrztem Polski. Nieco później chrystianizacja dociera na Pomorze. Po śmierci Mieszka I tron Polski objął Bolesław Chrobry. Jego dążeniem było dalsze umacnianie i utrwalanie siły państwa polskiego. Chciał on objąć swymi wpływami plemiona zamieszkujące nad Bałtykiem. W tym celu zorganizował wyprawę misyjną biskupa praskiego Wojciecha do Prus. W 997 r. przybył on na Pomorze Wschodnie z zadaniem szerzenia wiary chrześcijańskiej. W Gdańsku biskup Wojciech dokonał chrztu mieszkańców tego miasta, głównie  Kaszubów. Niestety wyprawa do Prus skończyła się dla biskupa – misjonarza tragicznie. Został zamordowany przez Prusów. Jego ciało wykupił Bolesław Chrobry, który pochował je w Gnieźnie. Pierwszy polski męczennik  pochodzący z Czech zdobył sławę w chrześcijańskim świecie. Do grobu przyjaciela przybył cesarz Otton III. Wizyta monarchy była nobilitacją dla młodego polskiego Kościoła – wkrótce została utworzona archidiecezja gnieźnieńska.

Na przełomie X-XI w. na terytorium między dolną Odrą i dolna Wisłą ukształtowały się trzy centra polityczne i religijne z ośrodkami w Gdańsku, Kołobrzegu, Szczecinie - Wolinie.

W ośrodku kołobrzesko-kamieńskim w 1000 r. założono biskupstwo dla całego Pomorza. Nie przetrwało ono jednak długo. Na początku XII w. zostało połączone z księstwem szczecińsko-wolińskim.

Ponownie Pomorze Zachodnie znalazło się w rękach polskich za Bolesława Krzywoustego. Bolesław Krzywousty podporządkował Piastom także Pomorze Wschodnie. Wspierane przez niego dwie wyprawy misyjne (z 1124 i 1128 r.) biskupa Ottona z Bambergu doprowadziły do chrystianizacji nadodrzańskiej części Pomorza. Św. Otton nazywany jest z tego powodu „Apostołem Pomorza”.

 Władcy Kaszub

 Z czasem głównym centrum kaszubskiego Pomorza na zachodzie stał się Szczecin. Przez kilka wieków panowała tam rodzima dynastia zwana Gryfitami, która w swojej tytulaturze używała nazwy dux Cassuborum – książę Kaszubów. Najwybitniejszym z Gryfitów był książę Bogusław X Wielki (1454-1532), który panował w dwóch  księstwach szczecińskim i wołogoskim. Upadek rodu nastąpił  na początku XVII w., gdy bezpotomnie zmarł Filip Juliusz (1584-1625) i Bogusław XIV (1580-1637).

 W okresie późniejszym nazwa Kaszuby została przeniesiona na Pomorze Wschodnie i związana była z dynastią książąt Pomorza Gdańskiego Sobiesławiców – nazywaną kaszubską – zapoczątkowaną prawdopodobnie na przełomie XI i XII w.  

Wschodnim ukształtowało i rozwinęło się na przełomie XI i XII wieku osobne księstwo, rządzone przez rodzimą dynastię Sobiesławiców, nazwane kaszubsko-kociewskim

Z tej dynastii na trwałe w historii Pomorza i Polski zapisali się Świętopełk II Wielki oraz Mściwoj II. Najwybitniejszym z książąt Pomorza Wschodniego był Świętopełk II Wielki, który panował w latach 1220-1266. Potrafił on uzyskać i uchronić niezależność swojego księstwa i przyczynić się do jego rozwoju. Sprowadził dominikanów do Gdańska, cysterki do Żarnowca i cystersów do Bukowa koło Darłowa. Za jego rządów nastąpił rozwój gospodarczy Pomorza Gdańskiego. Ten dobry progres uległ zahamowaniu poprzez wymarcie gdańskiej linii książęcej w 1294 r.. Władze nad Pomorzem przejął książę wielkopolski Przemysł II, który w 1295 r. koronował się na pierwszego po rozbiciu dzielnicowym króla Polski.

Brak stabilizacji politycznej wykorzystali Krzyżacy, którzy w 1308 r. zajęli Pomorze Gdańskie na prawie półtora stulecia. Mimo to władcami Kaszubów tytułowali się w tym czasie Gryfici (od Gryfa, herbu ziemi i rodu) rządzący Pomorzem Zachodnim. Później tytuł ten przejęli Hohenzollernowie – przysługiwał on także ostatniemu władcy Pomorza z tej dynastii, cesarzowi Wilhelmowi II. Dopiero po całkowitym zgermanizowaniu słowiańskich, ewangelickich mieszkańców wschodnich rubieży Pomorza Zachodniego nazwa Kaszuby zaczęła oznaczać przede wszystkim terytorium zajmowane przez katolicką ludność z Pomorza Gdańskiego.

  W XVI w. historyczna nazwa Kaszub pojawia się w sercu dzisiejszych Kaszub. Ukazała się ona w dokumencie kardynała Fryderyka Jagiełłowicza, sprawującego namiestniczą funkcję w Prusach Królewskich.

W tej części Kaszub leżą  Kartuzy, których historia  związana jest  z  Zakonem Kartuzów. Fundatorem klasztoru kartuzów był  szlachcic kaszubski Jan z Rusocina (Różęcina), który prawdopodobnie ze względu na dokonany mord pragnął odkupić swój grzech.

 Zakon Krzyżacki nie dopuszczał na okupowanym przez siebie terenie na powstanie nowych placówek klasztornych. Wyjątkiem była założona w latach 1380-1381 Kartuzja Kaszubska. Wokół klasztoru powstała osada o nazwie Kartuzy.

 Izydor Gulgowski w swym dziele Von einem unbekannten Volke in Deutschland wydanym  w Berlinie w 1911 r. podaje:

Kaszubska Szwajcaria, która pod tą nazwą w granicach państwa jest znana. Obejmuje ona powiat kartuski z miasteczkiem Kartuzy. Jest bez dwóch zdań najpiękniejszą częścią krajobrazową Kaszub. Te tereny są już od lat celem turystów a Kartuzy rozwijają się jako uzdrowisko. Jest to zrozumiałe, iż klasztor kartuzów w 1382 r. w państwie Zakonu Krzyżackiego utworzył tutaj swoją siedzibę. Właśnie ten teren - perła krajobrazowej piękności nazwana została przez zakonników Raj Maryi.Zakon Krzyżacki władał Pomorzem do 1466 r. Po wojnie trzynastoletniej Pomorze Wschodnie weszło ponownie w skład Królestwa Polskiego.Inaczej było na Pomorzu Zachodnim w 1637 r. dynastia władców zachodniopomorskich wygasła, a ich państwo podzielone zostało między Szwecję i Brandenburgię.  W 1772 r. pod pruskie panowanie przeszło także Pomorze Gdańskie. W 1772 r. właściwie  cały kaszubski obszar językowy znalazł się w granicach jednego państwa – pruskiego. Szerokie pruskie reformy administracyjne, ekonomiczne, wojskowe, pruska polityka kolonizacyjna, kościelna i oświatowa miały wyraźnie germanizacyjny charakter.

 Kaszuby w zaborze pruskim

W wyniku I rozbioru Polski (1772 r.) ziemia kartuska znalazła się w zaborze pruskim. Niosło to wiele zmian dla społeczności kaszubskiej wprowadzonych narzuconym ustawodawstwem pruskim (m.in. kolonizacja fryderycjańska).

W początkach XIX wieku w wyniku pruskiej reformy administracyjnej przeprowadzonej po wojnach napoleońskich w latach 1815-1819 Kartuzy stały się powiatem. Pozytywnym aspektem reform pruskich był rozwój budownictwa, dróg, kolei, rolnictwa – uwłaszczenie chłopów, czy też obowiązkowe nauczanie dzieci. W czasie pruskiego panowania powstało wiele budynków użyteczności publicznej, w tym szkół. Zmniejszyło to zjawisko analfabetyzmu, lecz zarazem przyczyniło się do zniemczania miejscowej ludności.

Kaszubi, w swojej walce o zachowanie tożsamości musieli stawiać opór doskonale zorganizowanemu państwu pruskiemu. Antypolskie ostrze ustawodawstwa Kulturkampfu, skierowane przeciw Kościołowi katolickiemu, wzrost akcji germanizacyjnej na Pomorzu, ustawy ograniczające prawo budowy przez Polaków, Kaszubów nowych domów wzbudzało sprzeciw wobec działań zaborcy. Władze pruskie, realizując program germanizacji, ograniczały na byłych ziemiach polskich, a więc i na Kaszubach, zakres używania języka polskiego w szkole. W 1887 r. całkowicie usunięto język polski jako przedmiot nauczania, potem zaś wprowadzono nauczanie religii w języku niemieckim. Na tym tle w 1906 r. wybuchł na Pomorzu ogólny strajk szkolny, w którym brało udział ponad 40 tys. dzieci.

 Pruskie reformy i ich wpływ na kondycję społeczno-gospodarczą Kaszubów

Wiek XIX w historii Kaszubów i Pomorza, to okres przejścia od feudalizmu do kapitalizmu, od społeczeństwa stanowego do obywatelskiego, od państwa monarchistycznego do demokratycznego nawet wtedy, jeśli – jak właśnie  w Prusach zachowana została monarchia.  Jest to czas przebudzenia etnicznego i narodowego wielu społeczności Europy Środkowo-Wschodniej i ich działań na rzecz odzyskania niepodległości lub stworzenia własnego państwa.

W życiu i mentalności ówczesnych Kaszubów zachodziły olbrzymie zmiany. Z mieszkańców wsi, niedawno niemal przypisanych do ziemi i miejsca swojego zamieszkania, stawali się coraz częściej obywatelami miast i kraju, obcego jednak w dużej mierze państwa, niekiedy prawie świata, wędrując jako ludzie wolni w poszukiwaniu pracy i chleba, lepszej przyszłości, daleko poza rodzinne strony.

Punktem wyjścia do tych ogromnych zmian było uwłaszczenie chłopów. Dopiero w trakcie uwłaszczenia- kaszubski, pomorski gbur stał się pełnoprawnym właścicielem uprawianej ziemi, a jego nieruchomości zostały wpisane pod jego nazwiskiem do ksiąg wieczystych. Księgi wieczyste wprowadzone zostały w 1776 r. przez Fryderyka Wielkiego najpierw w odniesieniu do dóbr szlacheckich. Osobnymi ustawami i umowami z końca XIX wieku regulowano wykup powinności chłopskich i dworskich na rzecz Kościoła – proboszcza i organisty, tzw. dziesięcin lub mesznego.

Dziesięcinę należało składać na św. Marcina, ale w praktyce zbierano ją podczas kolędy. Ważną sprawą wchodzącą w zakres uwłaszczenia, była likwidacja serwitutów (praw chłopskich do korzystania z własności dworu – szlachty i królewskich, głównie pastwisk, lasów i jezior) oraz podział wspólnot gminnych.

Do najważniejszych dla Kaszubów serwitutów należało prawo połowu ryb na jeziorach i rzekach królewskich na potrzeby własnego stołu. Ryby, grzyby i inne dary wód i lasów stanowiły dla mieszkańców Pomorza bardzo ważną cząstkę utrzymania i pożywienia. Kaszubi długo bronili się przed ich likwidacją, która nastąpiła ostatecznie w II połowie XIX w.

Szlachta  szczególnie mocno utożsamiała się z królem zachowując dominujące znaczenie w biurokracji i wojsku. Kaszubska jej część w dużej mierze uległa ograniczeniu, zwłaszcza drogą germanizacji.

Proces germanizacji szlachty przyspieszały ułatwienia w karierze wojskowej czy administracji oraz szkolnictwie. W mocno zmilitaryzowanym państwie pruskim wojsko i garnizony były czynnikiem rozwoju gospodarczego miast i regionu.

 Rola szkolnictwa a rozwój rodzimej inteligencji

 Rozwój szkolnictwa powszechnego na Pomorzu nastąpił po wojnach napoleońskich z inicjatywy władz. W państwie pruskim od 1825 roku wprowadzano obowiązkowe nauczanie dzieci w wieku 6-14 lat. Jednak w prowincjach wschodnich nie zapewniano dostatecznych dla jego realizacji warunków. Naukę ograniczano do czytania, pisania w języku polskim i niemieckim oraz rachunków i historii biblijnej. Szkoły miały charakter wyznaniowy.

W Prusach Zachodnich dominowały katolickie, na Pomorsce-Pommern, były prawie wyłącznie ewangelickie. Szkoły wprzęgnięte były w system polityki państwowej, zmierzającej do przyspieszenia germanizacji dzieci i społeczności polskiej. Władze pruskie, realizując program germanizacji, ograniczały na byłych ziemiach polskich, w tym na Kaszubach, zakres używania języka polskiego w szkole od klas najniższych. Nawet religii nauczano w języku niemieckim. Na tym tle w 1906 roku wybuchł słynny strajk szkolny, który objął Wielkopolskę i Prusy Zachodnie, gdzie największe zaangażowanie wykazała ludność kaszubska. Chodziło o przywrócenie nauczania religii w języku polskim. Na uczestników strajku spadły kary fizyczne i finansowe.

W czasie pruskiego panowania, po wojnie z Francją 1870/71 nastąpił na Kaszubach i Pomorzu rozwój szkolnictwa, głównie podstawowego. Powstały nowe budynki, przybyło nauczycieli - niektórzy z nich byli bezwzględnymi germanizatorami. Kaszubi często znali trzy języki, a miejscowi Niemcy rzadko opanowywali polski czy kaszubski.

 Wiosna Ludów na Pomorzu a Florian Ceynowa – ojciec regionalizmu kaszubskiego

 W historiografii pojęcie europejskiej Wiosny Ludów odnosi się do wydarzeń z lat 1848-1850. Wiosna

ta miała swój przebieg także na Pomorzu. Uczestnikiem tych wydarzeń był syn kaszubskiego gbura ze Sławoszyna – Florian Ceynowa. W lutym 1846 r. został on niespodziewanie dowódcą oddziałów powstańczych, które miały zdobyć Starogard. Wyprawa zakończyła się niepowodzeniem, zaś Ceynowa znalazł się wkrótce, jako skazany na karę śmierci w berlińskim Moabicie. Tam, po zmianie kary na dożywotnie więzienie, kończył opracowania dotyczące dziejów i przyszłości Kaszub. Wiosną 1848 roku Ceynowa wyszedł na wolność, a 25 czerwca tego samego roku powstała Liga Narodowa Polska. Jej celem była legalna obrona polskości. Chodziło o rozwój oświaty i poprawę bytu materialnego szczególnie mas chłopskich i miejskich. Liga Polska dzięki zaangażowaniu wielu duchownych, objęła gęstą siecią lokalnych swoich organizacji prawie całe Prusy Zachodnie, także Kaszuby. Jej przywódcy, sformułowali program pracy, organicznej  obejmującej działalność oświatową, polityczną, kulturalną i gospodarczą, realizowany przez następne pokolenia. Liga przyczyniła się również do rozwoju prasy polskiej. Na łamach jej organu pt. Szkoła Narodowa, pojawiły się pierwsze poważne artykuły o Kaszubach. Ceynowa w tym czasie rozwinął działalność pisarską, towarzyszył rosyjskiemu uczonemu Aleksandrowi Hilferdingowi w jego podróży badawczej w 1856 roku przez Kaszuby, której owocem jest książka ,,Ostatki Sławian na jużnom bjeriegu Bałtijskowo Moria. Pisma swoje kierował do Kaszubów i innych Pomorzan, do świata słowiańskiego. Należy tutaj wspomnieć o Hieronimie Derdowskim, jednym z najbardziej znanych XIX-wiecznych poetów, który napisał wiersz tuż po śmierci Ceynowy, w którym podkreślał swoją miłość do ludu kaszubskiego.

 Kaszubi a przemysł, handel, żegluga i rybołówstwo

 

W drugiej połowie XIX wieku w Prusach Zachodnich dominowało rolnictwo, jednak przemysł też odgrywał tu dużą rolę. Nie bez znaczenia był rozwój przemysłu stoczniowego i maszynowego w Elblągu i Gdańsku. Wśród pracowników gdańskich fabryk, często było można spotkać Kaszubów, którzy przybywali do Gdańska w poszukiwaniu zarobku. Ceną, jaką płacili za zdobycie tutaj pracy, było nierzadko wyzbycie się swojej tożsamości, kaszubszczyzny, która z pokolenie na pokolenie słabła. Pod koniec XIX wieku w Czersku rozwinął się przemysł drzewny, który przyciągał robotników z okolicy. Oprócz tego, żywiołem specyficznie kaszubskim była w tym czasie żegluga, głównie przybrzeżna, służba na okrętach handlowych i marynarki wojennej a w największym stopniu rybołówstwo morskie, w którym partnerami byli Niemcy. Zasadą wśród Kaszubów nadmorskich było rodzinne trwanie przy rzemiośle morskim. Kronikarzem dziejów kaszubskich rybaków i żeglarzy był rybak oraz pisarz, Augustyn Necel. W jego powieściach utrwalone  zostały realia życia kaszubskiego, podobnie jak w ciekawym dokumencie na ten temat, jaki pozostawił ks. Hieronim Gołębiewski, proboszcz w Jastarni, autor Obrazków rybackich z półwyspy Helu.

Dla kaszubskich rybaków znad Bałtyku, Gdańsk był miejscem codziennej obecności, pracy, zakupów, handlu. Również rolnicy przybywali tu ze swoimi produktami. Na Kaszubach środkowych w tym w powiecie kartuskim dominowało rybołówstwo jeziorne, rolnictwo i od XIX w. uprawa truskawek.

 Narodziny ruchu młodokaszubskiego

 Od czasów Wiosny Ludów Kaszubi i problem ich przyszłości, nie przestawał schodzić z łamów  politycznych i naukowych dyskusji. Wprowadzenie konstytucji w Prusach, podmiotów parlamentarnych do codzienności państwa, ujawniło znaczenie kaszubskich głosów i postaw, o które zabiegano w różny sposób, niekoniecznie traktując Kaszubów, całą społeczność, jak też jej przedstawicieli, jako partnerów. Mimo odrodzenia narodowego i polskości na Kaszubach nie można było mówić o choćby zrównoważeniu procesu germanizacji i polonizacji. Trwał problem, który dotyczył zmian wielkiej własności ziemi na Pomorzu w kontekście narodowym. Kaszubi długo byli przedmiotem manipulacji w ramach akcji wyborczych do sejmu pruskiego czy parlamentu niemieckiego.

Ważnym wydarzeniem było powstanie ruchu młodokaszubskiego. Młodokaszubi upatrywali szansę Kaszubów we wprowadzeniu kaszubszczyzny do świata polskich wartości. W ich pracach brali udział Izydor Gulgowski i Friedrich Lorentz, współtwórcy zawartości ,,Gryfa” – organu prasowego swoistej ,,Młodej Polski” na Kaszubach. Młodokaszubi w twórczości literackiej nawiązywali do dokonań literatury polskiej jak i niemieckiej. Bliskie im były utwory Adama Mickiewicza, Johanna Goethego i Fritza Reutera. Program ruchu młodokaszubskiego ,,co kaszubskie, to polskie” ulegał modyfikacji, co klarownie ujęte zostało w statucie Towarzystwa Młodokaszubów. Jak wynika ze statutu, celem Towarzystwa było ,,podniesienie ludności kaszubskiej pod względem kulturalnym, gospodarczym i politycznym”.

I wojna światowa i walka Kaszubów o przyłączenie Pomorza do Polski

 Wybuch I wojny światowej dawał nadzieję, na odrodzenie się Polski.  Ta wojna była dużym zaskoczeniem  zarówno dla mieszkańców, jak i polityków kraju kaszubsko-pomorskiego. Wybuch wojny przyczynił się do zawieszenia działalności większości organizacji, uwięzienia części działaczy, przerwania wydawania własnej prasy oraz do wcielania mężczyzn do wojska. Kaszubi znajdowali się na wszystkich frontach wojny. W armii pruskiej nie brakowało również młodokaszubów, którzy za pośrednictwem poezji i prozy odnotowywali swoje doświadczenia. Przykładem jest Dziennik oraz wiersze Karnowskiego, autobiograficzna opowieść-wspomnienia pt. Dzieciństwo autorstwa Anny Łajming, czy też pamiętnik z wojny Aleksandra Majkowskiego.W następstwie I wojny światowej upadły trzy europejskie mocarstwa: Rosja, Austro-Węgry i Niemcy które dotąd były zaborcami Polski.

 Ważnym wydarzeniem było powstanie Organizacji Wojskowej Pomorza przygotowującej powstanie, której dowódcą został Franciszek Kręcki. Rozpoczęły się działania partyzanckie, jednak do powstania nie doszło, gdyż uznano, że nie ma ono szans. Ochotnicy walczyli natomiast w Powstaniu Wielkopolskim, gdzie powstały pułki kaszubski i pomorski. O przyszłości kaszubsko-polskiego Pomorza zadecydowała w 1919 roku Konferencja Pokojowa w Wersalu, gdzie słano petycje i listy oraz delegację Kaszubów z udziałem Antoniego Abrahama i Tomasza Rogali – ludowych apostołów narodowej sprawy.

Stąd nic dziwnego, że kiedy wiadomym było, że odrodzi się Polska z dostępem do morza, wybuchła wśród Kaszubów gwałtowna narodowa i polityczna aspiracja, by znaleźć się w jej granicach. Tak się nie stało, gdyż część Kaszubów lęborsko-bytowskich pozostała poza nią,  a także Kaszubi mieszkający w Gdańsku i jego okolicach.

 Na mocy decyzji traktatu wersalskiego przyłączoną do Polski część Prus Zachodnich, w tym cały powiat kartuski, przejęło Wojsko Polskie pod wodzą generała Józefa Hallera. 8 lutego 1920 roku do Kartuz wkroczył 1 Pułk Ułanów Krechowieckich. W tym dniu zakończył tu pruski zabór trwający blisko 148 lat.

 10.02.1920 roku nastąpiły symboliczne zaślubiny Polski z Bałtykiem w Pucku, Władysławowie oraz Gdyni.  Był to moment powszechnego entuzjazmu, radości, zwycięstwa dla Kaszubów i Polaków oraz smutku Niemców.

Dzieje Kaszubów w odrodzonej II Rzeczypospolitej

Pomorze i Kaszubi między trzema państwami a dwiema wojnami – początki nowej rzeczywistości. Jeszcze w granicach Rzeszy Niemieckiej miejscowa społeczność polska przygotowywała się do przejęcia władzy i pełnienia funkcji, które do tej pory przypisywane były Niemcom. Dotyczyło to administracji, szkolnictwa, sądownictwa czy służby zdrowia. Z chwilą przejęcia ziem przez Wojsko Polskie we władanie Rzeczypospolitej ukształtowały się lokalne komisaryczne władze, które zapewniały dalsze funkcjonowanie różnych sfer życia publicznego, również szkolnictwa, w którym zatrudniono część przyznających się do polskości urzędników i pedagogów pruskich. Był to ogromny sukces lokalnych społeczności, w którego wypracowaniu mieli duży udział Kaszubi, głównie inteligencja. Niektórzy objęli ważne stanowiska w zarządach gmin, administracji powiatowej i Urzędzie Wojewódzkim Pomorskim. Pierwszym wojewodą został Stefan Łaszewski, a pierwszym starostą krajowym samorządu pomorskiego dr med. Józef Wybicki. Szefem Wydziału Administracji, Policji i Bezpieczeństwa Publicznego został Jan Karnowski. Przywódca młodokaszubów, Aleksander Majkowski, działał w tym czasie jako zastępca przewodniczącego Komisji do spraw wytyczania granicy polsko-niemieckiej na odcinku północnym (wprost na terenie kaszubsko-pomorskim).

Kaszubi, marząc przez pokolenia o wolności od ucisku pruskiego, swoją lepszą przyszłość widzieli w odrodzonej Polsce. Przywódcy oraz większa część społeczeństwa, za klęskę przyjęli fakt, iż nie cały obszar zamieszkały przez Kaszubów przyłączono do RP, a Pomorze wraz z nimi zostało podzielone na trzy części. Mimo euforii z odzyskanej wolności, z przyłączenia polskiego Pomorza do Rzeczypospolitej, niektórzy jak na przykład Majkowski, poprzez pisarstwo wyrażali swój ból z powodu kolejnego podziału ziemi kaszubsko-pomorskiej między różne państwa.

 Społeczno-gospodarczy rozwój polskiego Pomorza a sytuacja Kaszubów

 W czasach, gdy na Pomorzu minęła pierwsza fala euforii z powrotu do Rzeczypospolitej, a ujawniły się negatywne konsekwencje społeczno-gospodarcze nowej rzeczywistości, zaczęło pojawiać się niezadowolenie z powodu niesprawiedliwości. Na Pomorze w miejsce opuszczających je Niemców przybyła fala urzędników i osadników, sporo szabrowników z głębi Polski, traktujących ten region i jego mieszkańców jako teren nowej kolonizacji, Kaszubów zaś jako ludzi drugiej kategorii, zgermanizowanych i obcych dla polskości. Władze utrzymywały tu długo stan wojenny lub wyjątkowy, zwłaszcza że w tym czasie wybuchła wojna polsko-bolszewicka. W związku z tym Sejm Rzeczypospolitej w połowie 1920 roku wysłał na Pomorze specjalną komisję do zbadania na miejscu prawdziwości zarzutów wobec władz i zaradzenia sytuacji. Komisji przewodniczył ks. Feliks Bolt.

Zgodnie z dążeniami większości społeczeństwa polskiego prowadzona odgórnie na Pomorzu polityka polonizacji, zwana repolonizacją, przynosiła często odwrotne efekty. Polityka morska, z czasem ambicje nawet kolonialne, obok pozytywów, zwłaszcza gospodarczych i zmian w świadomości ogółu Polaków, przejmujących mit morza i Pomorza, w tym Kaszubów, dla nich samych przynosiły ograniczone, często negatywne efekty. Prezentując sprawy morza i polskiego wybrzeża popularyzowano problematykę kaszubską w Polsce, dawano Kaszubom satysfakcję za ich wierność idei Rzeczypospolitej. Obok Kaszubów wymieniano równie często duchownych katolickich jako kierowników lokalnej społeczności zmagającej się z germanizacją.

Integracja Kaszub z odradzającym się państwem polskim nie odbywała się bez problemów. Władze państwowe nieufnie podchodziły do rodzimej ludności Pomorza, często uważając ją za element narodowo niepewny. W dwudziestoleciu międzywojennym do pracy w administracji na Kaszubach sprowadzano urzędników z innych regionów Polski, którzy nie znali miejscowych, specyficznych realiów. Brakowało zrozumienia dla potrzeby zachowania języka i kultury kaszubskiej. Pozytywnym aspektem w tym okresie była rozbudowa kaszubskiej wioski Gdynia, która w 1926 r. uzyskała prawa miejskie i stała się dynamicznie rozwijającym portem.

  Kościół, szkoła, wojsko i prasa – rządy w Warszawie a pomorskie siły polityczne, kultura i nauka na Pomorzu a udział Kaszubów w działalności organizacji pozarządowych

 W warunkach odrodzonej Rzeczypospolitej w ciągu kilku powojennych lat zmienił się obraz Kościoła katolickiego. W diecezji chełmińskiej rządził bp Augustyn Rosentreter, który jeszcze za życia otrzymał koadiutora – biskupa ks. Stanisława Wojciecha Okoniewskiego. Bp Okoniewski utożsamiając się z pomorską tradycją, budził ducha narodowego wiernych, mobilizując ich do działalności społecznej. Do jego najbliższych współpracowników należeli także duchowni znani ze swojej kaszubskiej tożsamości – ks. dr Kazimierz Bieszk i rektor seminarium ks. Konstantyn Dominik. Diecezja chełmińska wyróżniała się w kraju bogactwem życia instytucji i organizacji związanych z Kościołem. Obok stowarzyszeń i bractw ściśle religijnych, szczególnie ważną działalność prowadziły Katolickie Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej i Żeńskiej, przygotowujące młodych do odpowiedzialnego życia w społeczeństwie. W ich programie, obok kształcenia religijnego i obywatelskiego, wiele miejsca zajmowały sprawy kultury i sportu oraz krajoznawstwa, przy eksponowaniu specyfiki regionu. W latach 30. weszły w skład promowanej odgórnie Akcji Katolickiej. Zrastający poziom wykształcenia i ambicji edukacyjnych społeczeństwa powodował, że rosły szeregi młodzieży studiującej na uczelniach wyższych (Poznań, Warszawa, Lwów, Kraków, Wilno). W większości tych ośrodków ukształtowały się akademickie organizacje Pomorzan. Zwłaszcza w Poznaniu – Koło Pomorskie i Korporacja ,,Pomerania” oraz w Warszawie – Akademickie Koło Pomorzan i Korporacja ,,Cassubia”, współpracujące z organizacjami skupiającymi inteligencję starszego pokolenia, wykształconego jeszcze na uczelniach niemieckich, stanowiły źródła wzmacniające regionalny ruch kaszubsko-pomorski. Władzę centralną w regionie reprezentował wojewoda. Jednym z wojewodów, który dobrze zapisał się w pamięci mieszkańców regionu, był Władysław Raczkiewicz, późniejszy prezydent Polski sprawujący swój urząd na uchodźstwie.

 Kultura

 Jeśli chodzi o kulturę, wspomnieć należy o Teatrze Ziemi Kaszubskiej, specjalizującym się w repertuarze kaszubskim, wzbogaconym dzięki żyjącym twórcom takim jak księża Bernard Sychta i Leon Heyke. Spore znaczenie miała także działalność Rozgłośni Pomorskiej Polskiego Radia w Toruniu, gdzie podjęto ideę specjalnych audycji kaszubskich i o Kaszubach. Wysiłkom tym sekundowała prasa, tworząca klimat sprzyjający aktywności środowisk kulturalnych i artystycznych. W ówczesnej stolicy województwa działały Konfraternia Artystów Pomorskich i Towarzystwo Bibliofilów Pomorskich. Nieliczne środowisko artystów zamanifestowało swoją obecność i dorobek po raz pierwszy na Wystawie Artystów Pomorskich w 1921 roku w Grudziądzu, której organizatorem był dr A. Majkowski. Wkrótce w Grudziądzu powstała też Pomorska Szkoła Sztuk Pięknych Wacława Szczeblewskiego- jednego z najwybitniejszych malarzy w regionie. W Gdyni własną galerię otworzył najbardziej znany z artystów kaszubskich Marian Mokwa. W Poznaniu jako wybitny malarz – Kaszub – tworzył Kazimierz Jasnoch. Nie można zapomnieć też o kompozytorach. Najsłynniejszy to Feliks Nowowiejski – autor melodii Roty i hymnu kaszubskiego.W dziedzinie nauki, problematykę Kaszub i Pomorza w największym stopniu uwzględniał ośrodek poznański. Instytut Zachodni realizował ważne badania i wydawnictwa, wciągając w krąg swoich współpracowników wybitnego znawcę kaszubszczyzny dr F. Lorentza. Najciekawszy z tego okresu dorobek nauki polskiej dotyczący Kaszubów i Pomorza powstał pod patronatem Instytutu Bałtyckiego w Toruniu, którego wizytówką jest dzieło pt. Kaszubi. Kultura ludowa i język.

 Zróżnicowanie i rozwój ruchu kaszubskiego

 W Kartuzach pod symbolicznym patronatem Majkowskiego powstało  w 1929 r. Zrzeszenie Regionalne Kaszubów. Z  inicjatywy zrzeszenia podczas zjazdu Kaszubów po raz pierwszy publicznie wywieszono kaszubskie flagi – miało to miejsce 18 sierpnia 1929 r. w Kartuzach.

 Dzieje Pomorza i losy Kaszubów podczas II wojny światowej

 Wizyta szkolnego pancernika ,,Schleswig-Holstein” w Gdańsku latem 1939 roku zapoczątkowała 1 września II wojnę światową. Imiona obrońców Westerplatte, jak też Poczty Polskiej w Gdańsku, przeszły do historii. Rozpoczął się okres przygotowanej już wcześniej eksterminacji wrogich dla hitlerowskiej Rzeszy ludzi. Na pierwszym miejscu dotyczyło to Żydów, prawie równocześnie Polaków. Symbolami tamtych dni pozostaną na Kaszubach liczne miejsca mordów, a w Gdańsku Victoria Schule, w której więziono działaczy polskich, zanim przetransportowano ich do budowanego od 1 września KL Stutthof. Na polskich terenach znajdowało się 167 miejsc, w których  wielokrotnie, siły niemieckiej policji, SS i Selbstschutzu dokonywały zbiorowych mordów na obywatelach państwa polskiego. Z tego najwięcej, bo aż 69, w Okręgu Gdańsk-Prusy Zachodnie, w skład którego wchodził powiat kartuski. W ostatnim czasie w wyniku prowadzonych badań naukowych pojawiło się nowe pojęcie historyczne: Zbrodnia Pomorska 1939. Termin ten został stworzony w celu całościowego określenia eksterminacji ludności cywilnej w ponad 400 miejscowościach przedwojennego województwa pomorskiego, w tym w powiecie kartuskim. Każdego roku mieszkańcy, kombatanci, nauczyciele, uczniowie i władze samorządowe Kartuz upamiętniają kolejną rocznicę wybuchu II wojny światowej w kaliskim lesie koło Kartuz - miejscu stracenia i pomordowania mieszkańców powiatu kartuskiego.

Znajduje się tam pomnik i tablica z napisem: „Miejsce bohaterskiej śmierci 329 Polaków zamordowanych przez hitlerowców w latach 1939 – 1945. Cześć ich pamięci.”

27 października 1939 roku, Niemcy rozstrzelali w lesie kaliskim 136 mieszkańców ziemi kartuskiej, w tym 82 przywiezionych z więzienia w Kartuzach. 25 listopada zbrodniarze hitlerowscy dokonali w tym miejscu kolejnej masowej egzekucji, w której zginęło najwięcej księży z powiatu kartuskiego: ks. Bernard Szuta, kuratus z Brodnicy Górnej, ks. Bernard Gołomski proboszcz z Żukowa, ks. Franciszek Antoni Bork, proboszcz z Pomieczyna, ks. Ludwik Rosiak, wikariusz z Chmielna, ks. Sylwester Frost, proboszcz Parchowa, ks. Maksymilian Krzewiński, proboszcz z Gowidlina, ks. Tadeusz Zapałowski proboszcz z Sulęczyna, ks. Wacław Kuca, wikariusz z Goręczyna. Śmierć ponieśli także Jan Zaremba, Stefan Skoracki, Jan Cyganek, Jan Dzięcioł, Feliks Drążkowski. Bolesław Hajduk dokonując niepełnej oceny funkcjonowania niemieckiego aparatu terroru, uważa iż w wyniku działań eksterminacyjnych życie straciło 459 osób w tym 28 nauczycieli i 15 duchownych.

Przez cały okres II wojny światowej zsyłano ludność różnych narodowości do obozu Stuthoff - Obóz z dziesiątkami filii, podobozów pracy, często osobnych dla Żydów funkcjonował do ostatnich dni wojny, nawet po ewakuacji więźniów, która przeszła do historii jako ,,Marsz Śmierci”. Obok Stutthofu, setki miejsc na Kaszubach i Pomorzu, zaznaczone są dziś symbolami męczeństwa i pamięci. Największe z nich to Szpęgawsk na Kociewiu, gdzie zginął pedagog i poeta kaszubski, ks. Leon Heyke. Inne miejsce to Lasy Piaśnickie, w których są groby kilkunastu tysięcy, zwłaszcza Kaszubów i Polaków z północnej części tej ziemi.

Eksterminacji na Pomorzu towarzyszyły już od jesieni 1939 r. masowe wysiedlenia na teren Generalnego Gubernatorstwa. Do Generalnej Guberni uciekali też inni z własnej woli, zagrożeni utratą życia ludzie z Kaszub i Pomorza. Tam, jak i w głębi Niemiec, łatwiej było się ukryć przed gestapo i SS niż na Pomorzu. Na Kaszubach moment zakończenia wojny i wkroczenia Armii Czerwonej zwykło się określać mianem „klęski wyzwolenia”.Zaczęły się gwałty, rabieże, konfiskata mienia, zsyłki i wszelkie inne przejawy szykanowań Kaszubów. Dla nowych przedstawicieli władzy Kaszubi nie byli dość polscy.

 Pomorze i Kaszubi po 1945 roku – w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej – na drodze do III RP

 Przesunięcie granic Polski w wyniku układów z Jałty i Poczdamu oznaczało radykalną zmianę indywidualnych i zbiorowych losów nie tylko milionów Niemców i Polaków, dawnych i nowych mieszkańców Pomorza. W pierwszych miesiącach żyli obok siebie. Wśród napływającej na Pomorze Zachodnie ludności spory procent stanowili Kaszubi i Pomorzanie, sąsiadujący od wieków przez granicę z krajem dotąd niemieckim. Kaszubi wyruszyli przede wszystkim do najbliższych swoim dotychczasowym siedliskom wsi i miasteczek, powiatów bytowskiego, lęborskiego, człuchowskiego i miasteckiego. Nieliczni wyruszali dalej na zachód, do Słupska, Koszalina po Szczecin.

4 listopada 1945 r. odbył się w Kartuzach Zjazd Działaczy Społeczno-Kulturalnych Ziemi Kaszubskiej.Ważną datą jest rok 1946, w którym odbyły się dwa kongresy kaszubskie. Pierwszy miał miejsce w Wejherowie. Zorganizowany był przez działaczy kaszubskich, którzy przeżyli wojnę. Na kongresie upomniano się o dostęp Kaszubów  do stanowisk w administracji, o pomoc dla zgermanizowanych potomków ewangelickich Kaszubów, zwanych Słowińcami, którzy pozostali na Pomorzu, o normalne warunki rozwoju kaszubszczyzny. W Szczecinie z kolei z inicjatywy władz zwołano Kongres Kaszubów-Polaków-Autochtonów, by zamanifestować odwieczną obecność i prawo do tych ziem.Pewne złagodzenie polityki wobec Kaszubów nastąpiło w 1956 r. – udało się wówczas zawiązać Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. Od założenia po dzień dzisiejszy jest ono rzeczywistym reprezentantem interesów ludności kaszubskiej i wszystkich mieszkańców Pomorza.

Nie można zapomnieć o Marcu 1968, Grudniu 1970, oraz Sierpniu 1980, które miały szczególnie duże znaczenie dla ludności kaszubskiej. Następowała daleko idąca współpraca środowisk kaszubskich i naukowo-literackich, skupionych głównie w Trójmieście. Wśród najbardziej twórczych postaci wyróżniał się publicysta i pisarz Lech Bądkowski. Będąc głównym ideologiem ruchu kaszubsko-pomorskiego, analizował kondycję społeczno-gospodarczą i świadomościową społeczności pomorskiej. Podkreślał jej zalety, piętnował wady Kaszubów, mobilizował do społecznej aktywności i był przeciw przedkładaniu interesów grupowych czy lokalnych nad interes regionu, całego Pomorza i państwa.

 Współcześnie Kaszubi są najbardziej wyrazistą grupą etniczną na Pomorzu. Obecnie (ich liczebność szacowana jest na ponad 550 tys) zamieszkują tereny województwa głównie pomorskiego, zachowując swój język, tradycje i obyczaje oraz świadomość własnej tradycji historycznej. Polska jest dla Kaszubów państwem zamieszkania, a naród polski wspólnotą, z którą Kaszubi się utożsamiają, nie rezygnując jednak ze swej odrębności etnicznej. Są też tacy, którzy identyfikują się wyłącznie jako Kaszubi.

To podwójne nazewnictwo świadczy o przynależności danej miejscowości do Kaszub i jest ważnym czynnikiem kształtującym świadomość mieszkańców regionu i turystów.

 SYMBOLE KASZUB

21 stycznia 2017 r. Rada Naczelna Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego podjęła w Gdańsku uchwałę  zalecającą wykonywanie Marszu kaszubskiego jako hymnu kaszubskiego. Do miana hymnu kaszubskiego pretenduje także Zemia Rodnô (1954) autorstwa Jana Trepczyka.

 Godło Kaszub

Przyjęte powszechnie godło Kaszub to czarny gryf w koronie na złotym tle zwrócony w prawą stronę. Gryf znany był już w starożytności. Jest to zwierzę mityczne z ciałem lwa, głową i skrzydłami orła. Na Pomorze przyniesiony został przez rycerzy wypraw krzyżowych. Początkowo było to godło książąt kaszubskich - zachodniopomorskich (1214). Później stał się herbem wielu miast pomorskich i godłem całego Pomorza i Kaszub.

 Flaga Kaszub

Flaga kaszubska ma barwy odherbowe – u góry pas czarny, na dole żółty  (kolor żółty oddaje złotą barwę tarczy herbowej).

 Często wykorzystuje się też promocyjne flagi żółte z umieszczonym na nich centralnie czarnym gryfem.

Język

Język kaszubski posiada wiele cech starosłowiańszczyzny. Najbliższymi krewniakami języka kaszubskiego to wymarłe języki połabskie oraz język polski.  Okres zaborów odcisnął w nim wiele germanizmów. Kaszubski ma odmienną od języka polskiego gramatykę i pisownię. Nadano językowi kaszubskiemu międzynarodowy kod językowy - CSB.

(oprac. B. Kąkol)

 

 

 

 

[1] Józef Kisielewski, Ziemia gromadzi prochy, Edynburg, 1941 r., s.367